Kapusta z boczkiem w diecie odchudzającej – tego się nie spodziewałam:) Pożarłam ją w tempie i stylu, którego się odrobinę wstydzę, ale co się dziwić?
Miesięczne archiwum: Lipiec 2013
Stanęła waga i stoi… O co chodzi? Jem grzecznie, martini sobie od ust odejmuję, słodkiego nie ruszam… i ani drgnie. Rozumiem teraz, o czym mówiła Małgosia kiedy ostrzegała przed efektem zniechęcenia… Mam odruch wymiotny na widok wagi…
Oczywiście to wskazania mojej wagi, Małgosiowa – jak znam życie – pokaże kilogram więcej. No ale proszę państwa – 5,2 kilograma w dół (słownie pięć przecinek dwa!!) 🙂 miód dla moich uszu…